Przejdź do głównej zawartości

Oszczędzanie

Czy zastanawiałeś się, jak odłożyć (w miarę szybko i skutecznie) pewną sumkę pieniędzy tak, aby wrzucając je na lokatę nie tracić co roku tych kilku złotych? A może planujesz otworzyć własne przedsiębiorstwo, tylko brakuje Ci tej magicznej sumki 20.000? Jesteś w stanie zaciągnąć kredyt, ale nie chcesz się zadłużać? ...Wait! Jeżeli bank Ci nie odmawia pożyczki, to równie dobrze sam możesz sobie odłożyć niezłą sumkę.
1. Jak odkładać zarabiając 2.000 miesięcznie?
Sprawa nie jest tak skomplikowana, jak się wydaje. Zamiast czekać do pierwszego licząc, że coś z pieniędzy pozostanie na koncie (lub w kieszeni), lepiej odłożyć 10% z zarobionej kwoty już w dniu wypłaty, chowając je w przysłowiowej skarpecie, lub przelewając na swoje konto oszczędnościowe. I tutaj uwaga: Mówiąc konto oszczędnościowe mam na myśli zwyczajny rachunek bankowy, taki jak nas wielu używa na co dzień do robienia zakupów, trzymania pieniędzy, itp.
Zakładamy darmowe konto bez karty płatniczej i przelewamy na nie każde zarobione/zdobyte 10% sumy, lub trzymamy w szafie/szufladzie/pod łóżkiem. Tym sposobem jesteśmy w stanie odłożyć co najmniej 200zł miesięcznie (oczywiście jeżeli jesteśmy sumienni i wytrwali w swoich postanowieniach i wiemy po co to robimy).
Przykładowe konta: mbanknestbankING Bank.
Po  4 miesiącach możemy zauważyć kwotę 800zł na koncie. Niby nic, ale dodatkowe 800zł po dodaniu do 2000 pensji daje 2800 majątku.
Po niedługim czasie na naszym koncie znajdzie się cała miesięczna wypłata, a więc w jej dniu jesteśmy 2x bogatsi niż przedtem. Powiedzieć mogę szczerze, że gdy na koncie oszczędnościowym widnieje kwota przekraczająca nasze miesięczne zarobki jesteśmy zmotywowani do myślenia na szerszą skalę - co kupić, w co zainwestować, jaki biznes niedługo otworzyć?

Miesięczne wydatki:

W grę wchodzą miesięczne wydatki: mieszkanie, jedzenie, samochód (zarabiając 2000zł miesięcznie szczerze odradzam posiadanie auta). Trzeba je bezkrytycznie ocenić, i jeżeli przekraczają połowę naszej wypłaty należy je bezwarunkowo pomniejszyć: nie kupować coli za 3zł, tylko "podróbkę" za 1,49, ser zamienić z cheddar na edamski, zamiast kupować velvet przerzucić się na tork, a mieszkanie za 700 zamienić na lokum wynajmowane po 500. Ten krok jest często bagatelizowany, ale to klucz do długoterminowego sukcesu. Zbudowanie majątku pozwalającego na spełnianie naszych codziennych zachcianek jest jak wyrobienie sylwetki na pływalni - potrzeba systematyczności.
Nic z tego, że jednego dnia wydasz jedynie 15zł, skoro następnego "odkujesz" sobie kwotą 30zł: to jest jakbyś wydał dziennie 22,5zł. A lepiej wydać 20zł ;)

Miesięczny sukces:

Miesiąc skończony powodzeniem można uznać w chwili, gdy na koncie znajduje się ok. 400zł w przeddzień wypłaty. To są nasze pieniądze - wisienka na torcie sukcesu: możemy je teraz wydać, i nic się nikomu nie stanie. Swoje oszczędności mamy, a pozostałości z "utargu" pozostają w pełni do naszej dyspozycji.
Zgodnie z zasadą małych kroków pewnego dnia znajdziemy się w punkcie, który pozwoli nam się zastanowić nad poważniejszym przedsięwzięciem niż praca w myjni lub na spawarce. Ale o tym w innym poście.

Rutyna:

Oszczędzanie przynosi największe efekty, gdy się nad nim nie zastanawiamy. Gdy jest to naszą rutyną, przyzwyczajeniem. Gdy nie dostrzegamy tego, co "tracimy", ani tego, co zyskujemy. A zyskujemy wolność. Wolność finansową, która pewnego dnia może okazać się wybawieniem, które przyjdzie w najodpowiedniejszym momencie. Wtedy, gdy zaplanujemy przeprowadzkę do innego kraju, nową karierę, czy też założenie rodziny. Myśląc bardziej przyszłościowo, oszczędzanie przyniesie nam stopę zwrotu zezwalającą nam nie podejmować się żadnej pracy żeby codziennie mieć co jeść, gdzie mieszkać i w co się ubierać, a skupiać się na naszych projektach, o których marzyliśmy przez całe życie. Powiedzmy: chciałeś być producentem muzyki: kupujesz oprogramowanie do tworzenia muzyki za 200€, siadasz w pokoju i tworzysz.
Chciałeś się udać na survival? Nic prostszego: obliczasz koszty podróży, zaznajamiasz się z zasadami survivalowymi i lecisz na bezludną wyspę, aby spędzić tam niezapomniany miesiąc/tydzień. Chciałeś otworzyć własną firmę? Proszę bardzo - masz czas i środki, aby się tym zająć. Możesz nawet łączyć hobby z pasją i sportem na raz! Posiadając pieniądze posiadasz czas, a z tym chyba tylko głupiec się będzie sprzeczać. 
Mając 19 lat posiadam średnio 4.500zł gotowych do użycia na cokolwiek, a liczba ta to średnia ilość pieniędzy, które posiadam tuż po wypłacie i w przeddzień zasilenia swojego konta. Mało? 

Sumienie:

Trzeba działać w zgodzie ze swoim sumieniem - to jest niezaprzeczalna prawda, jaką kieruje się chyba każdy z nas. Nie ważne jest kim jesteś, ile majątku posiadasz, i co zamierzasz w życiu osiągnąć: ważne jest, czy jesteś szczęśliwy z tego co robisz, i czy odnajdujesz się w sytuacji, w której się znajdujesz. Jeżeli na siłę się pchasz nie tam, gdzie powinieneś być, to nic z tego nie będzie.
Adekwatnym materiałem będzie piosenka "DI†▲ RΣDRUM - Ł0s† i₦ dRΣ▲m§ "
"You don't have to have a lot of money, or you got to have it?" - zadaj sobie to pytanie ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak rzucić palenie, skutecznie

Uniwersalnego sposobu na rzucenie fajek w zasadzie nie ma, ponieważ każdy reaguje inaczej na te same argumenty. A kwestia papierosów to głównie kwestia znalezienia odpowiednich argumentów za (których de facto nie ma) i przeciw . Argumenty przemawiające za paleniem: Możemy sobie wmawiać, że to nas uspokaja, że to zajmuje czymś ręce, czas, pozwala nam się rozluźnić w stresującej sytuacji... Ale prawda jest jedna: nie ma żadnych pozytywnych aspektów palenia papierosów. A jeżeli jakieś są, nie chcę nawet o nich słyszeć. I ty też nie powinieneś chcieć. Po prostu nie tędy droga. Argumenty przeciw  paleniu: Niszczy zdrowie, rujnuje finanse, truje wszystkich dookoła, uzależnia, zabiera cenny czas, psuje wizerunek w pewnych towarzystwach... Wymieniać bez końca to żaden problem. Zachęcam nawet do wzięcia udziału w eventowej mini-gierce polegającej na wymienieniu jak największej liczby negatywnych skutków palenia papierosów. Kto wymieni ich najwięcej w sekcji komentarzy zgarnia bonusik

Inwestowanie niekonwencjonalne

Inwestycje dzielą się na te bezpieczne, mniej bezpieczne i ekstremalnie ryzykowne. Ja pokusiłem się jakiś czas temu na tą ultra-niebezpieczną. Jaki jest tego efekt? Niewielu pewnie słyszało o Dascoinie. Jednak Tym, którym znane jest to pojęcie zapewne teraz pojawił się uśmiech na twarzy :D Jedni cieszą się, że nie dali się "oszukać" w stylu scamu ponziego, a inni (w tym ja) cieszą się z udanej inwestycji ;) Ale wszystko po kolei... Co to jest Dascoin? Najściślej mówiąc Dascoin to kryptowaluta w fazie prenatalnej. Jeszcze (na dzień 27.11.2017) jest kształtowana i rozwijana, a całość dzieje się na rynku prywatnym. Tworzone są validatory transakcji, systemy płynnej sprzedaży oraz plany marketingowe. Obecnie trwa praca nad podpięciem dascoina pod system kart debetowych, których codziennie używa większość z nas. Umożliwiłoby to dokonywanie transakcji dascoinem wszędzie tam, gdzie można zapłacić kartą. Niemożliwe? A jednak! Deweloperzy wprowadzili już zapowiadane wcześniej f